Bili, kopali, na koniec okradli

Czarnków

TRZCIANKA. Zaatakowali dwa razy. Każdorazowo bili i kopali  swoje ofiary po całym ciele, a gdy doprowadzili je do stanu bezbronności, okradli je. Oba rozboje miały miejsce tego samego wieczora. Dzieliło je zaledwie kilka godzin. Najstarszy ze sprawców, 17-latek został aresztowany na dwa miesiące, natomiast pozostałą dwójką w wieku 14 i 16 lat zajmie się sąd rodzinny.

-Do pierwszego zdarzenia doszło 27 czerwca br., około godziny 21.05 w Parku 1 Maja w Trzciance. 16-letni mieszkaniec Trzcianki został zaatakowany przez trzech młodych mężczyzn, którzy poprzez bicie i kopanie po całym ciele doprowadzili go do bezbronności, a następnie zabrali mu głośnik bezprzewodowy o wartości 1000 złotych. Zaledwie trzy godziny później na ulicy Prostej w Trzciance, sprawcy działając w ten sam sposób ukradli 24-latkowi telefon komórkowy i zegarek o łącznej wartości 1200 złotych ? informuje mł.asp .Karoliną  Górzna ?Kustra z KPP w Czarnkowie.

Po otrzymaniu zgłoszeń trzcianeccy policjanci niezwłocznie przystąpili do poszukiwania napastników. Wykonane przez nich czynności doprowadziły do ustalenia tożsamości sprawców. Okazali się nimi trzej młodzi mieszkańcy Trzcianki w wieku 14, 16 i 17 lat; Podejrzani zostali  zatrzymani. Najstarszy z nich trafił do policyjnej celi. Policjanci odzyskali również wszystkie skradzione przez nich przedmioty.

Dwa dni po zdarzeniu  17-latek został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Trzciance, który uwzględniając wniosek policji i prokuratury zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres dwóch miesięcy. Chłopakowi grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Natomiast sprawą 14 i 16-latka zajmie się sąd rodzinny, wobec których może orzec środki wychowawcze, bądź środek poprawczy.

(WM)

Źródło: KPP Czarnków