Groziło jej dożywocie, tymczasem jest na wolności

Wydarzenia

POZNAŃ. Matka tragicznie zmarłej Lilianki zwolniona z aresztu . Kobieta od kilku dni przebywa na wolności.  Tak zadecydował Sąd Okręgowy w Poznaniu, przed którym toczy się proces  przeciwko opiekunom tragicznie zmarłej dwulatki w Piły.

– Sąd uchylił środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania wobec Angeliki B. wskazując na to, że skoro rozważa możliwość zmiany  kwalifikacji czynu zarzucanego oskarżonej  na łagodniejszą ,to odpadnie przesłanka  surowej kary ? tłumaczył  rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu Aleksander Brzozowski.

Przypomnijmy. Angelika B.  została aresztowana w marcu 2017 roku, dwa dni po tragicznej śmierci swojej dwuletniej córki. Podczas przesłuchania kobieta twierdziła, że to jej mąż pchnął dziewczynkę, bo ?nie szło mu w grze? komputerowej.  Dziecko upadając uderzyło głową w metalową framugę drzwi.

Początkowo matka dziewczynki usłyszała zarzut nie udzielenia pomocy dziecku, a jego  ojczym – spowodowania ciężkich obrażeń skutkujących śmiercią.  Na początku br. Prokuratura Rejonowa w Pile zmieniła jednak kwalifikację czynu i obojgu oskarżonym postawiono zarzut  zabójstwa z zamiarem ewentualnym, za co groziło im dożywocie.

Tymczasem, podczas ostatniej rozprawy  poinformowano o możliwości kolejnej zmiany kwalifikacji na: nieumyślne spowodowanie śmierci- to wobec Angeliki B.  oraz spowodowanie ciężkich obrażeń skutkujących  śmiercią ? wobec  Szymona B.

Zmiana kwalifikacji na łagodniejszą oznacza też mniejsza kare. Kobiecie grozi  5 lat więzienia, natomiast jej mężowi – 12.

Na wniosek obrońcy  Angeliki B. Sąd Okręgowy w Poznaniu uchylił wobec niej areszt tymczasowy.  Kobieta przebywa na wolności.

 (Red.)