NOWA WIEŚ UJSKA. Ochotnicza Straż Pożarna w Nowej Wsi Ujskiej zmienia lokum. Niebawem przeniesie się do nowej remizy, której budowa właśnie dobiegła końca. Dla druhów jest to powód do radości i dumy, ale jednocześnie otwarcie nowych perspektyw i być może – czego życzymy – łatwiejsza służba.
OSP w Nowej Wsi Ujskiej – mimo iż działa już od 70 lat – jest młodą jednostką. Od 2015 roku systematycznie z roku na rok pozyskiwała coraz więcej sprzętu i umiejętności.
„Pod koniec 2015 roku do naszej jednostki zawitał nowy dla nas pojazd ratowniczo-gaśniczy Renault Midliner M.210 4×4. Pojazd ten służył najpierw pilskim strażakom jako wóz pierwszowyjazdowy w JRG 1. Renault zastąpił naszego wysłużonego Stara, który swoją emeryturę spędza w Muzeum Polskiej Motoryzacji w Kąkolewicach k. Budzynia. W ostatnim czasie jednostka na swoim poziomie wyróżniała się na tle całego powiatu. Mimo niewielkiej ilości sprzętu, dzięki dużemu zaangażowaniu wielu ludzi, dokonaliśmy ogromnego postępu: z OSP z poczciwym Żukiem, zmieniliśmy się w wielozadaniową jednostkę z typowo terenowym wozem bojowym, niosącą pomoc na wiele kilometrów od swojej siedziby” – czytamy na facebookowej stronie druhów z Nowej Wsi Ujskiej.
Z pewnością nowe i nowoczesne lokum ułatwi druhom wykonywanie misji, z jaką wiąże się służba w ochotniczej straży pożarnej, mimo, iż do przyjemnych ona nie należy. Daje jednak ogrom satysfakcji, zwłaszcza, gdy w grę wchodzi uratowane ludzkie życie czy dobytek.
Dodajy. Koszt nowej remizy wyniósł blisko 1, 4 mln zł z czego 500 tysięcy stanowi dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Jej otwarcie – prawdopodobnie – planowane jest na 4 maja, czyli w dzień św. Floriana, patrona strażaków, który zawsze czuwa nad swoimi żołnierzami, zwłaszcza podczas najbardziej niebezpiecznych akcji.
(Red.)
Agnieszka Norkowska
