Jak przygotować czworonoga do zimy?

Najnowsze Piła Wydarzenia Zwierzęta
Dni stały się coraz krótsze i zimniejsze. Koszulki z krótkim rękawkiem, letnie sukienki i sandały odeszły w zapomnienie, upchnięte na dno szafy przeczekają do następnego lata. Ale nie tylko ludzie przygotowują się do jesieni. Warto pamiętać, że również nasz pupil może wymagać pomocy w przestawieniu się na zimną porę roku. Jak przygotować czworonoga do jesieni i zimy? Na co zwrócić uwagę?
– Przede wszystkim pod lupę należy wziąć miskę naszego kudłatego przyjaciela. Psy, tak samo jak ludzie, wraz ze spadkiem temperatur, potrzebują bardziej kalorycznego i treściwszego jedzenia – radzi Kama Frąckowska-Pilarska, prezes Fundacji Miluszków, która działa przy schronisku dla psów i kotów w Pile. Co więc powinno znaleźć się w misce? Do posiłków warto wprowadzić karmę w puszkach, która będzie stanowiła wartościowe uzupełnienie suchej karmy. Dodatkowych kalorii zapewnią również przysmaki, które można kupić w sklepach zoologicznych. – Z przekąskami należy jednak zachować ostrożność, by nie przesadzić i nie skończyło się to dodatkowymi kilogramami – ostrzega szefowa Fundacji Miluszków.
Warto również zwrócić uwagę na to, by karma naszego czworonoga zawierała cenne oleje rybne i kwasy tłuszczowe omega-3. Pozwoli to zadbać o skórę i sierść psa, która może być przesuszona od przebywania w ogrzewanych pomieszczeniach. Zresztą z problemem przesuszonej skóry wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego zmaga się również wielu ludzi, nie jest to więc tylko typowo psi problem. Mimo, że pies ma sierść, gdy temperatury mocno spadną, nasz kudłaty przyjaciel może zmarznąć. Dotyczy to szczególnie tych psów, które mają krótkie łapki i odczuwają chłód od gruntu, psiaków, które mają krótką sierść, szczeniaczków i psich seniorów. Jesienią i zimą przydadzą się ubranka, które ochronią przed deszczem i wiatrem.
– Nie kupujmy ubranek dodatkowo ocieplanych, żeby nie przegrzać naszego pupila. Wystarczy, że strój ochroni go przed wilgocią i przewianiem – podpowiada Alicja Dorsch, szefowa pilskiego schroniska „Miluszków”.
– Taki strój pozwoli uniknąć chorób. Pies, tak jak człowiek, może się przecież przeziębić lub mieć problemy z układem moczowym. A tego przecież nie chcemy. Jesienią warto również zaopatrzyć się w dodatkowe zabawki. Dlaczego? Gdy szybko robi się ciemno, a dodatkowo pada deszcz i wieje przenikliwy wiatr, wspólne spacery stają się coraz
krótsze. To zrozumiałe. Pies jednak musi znaleźć ujście dla swojej energii. Jeśli nie zmęczy się na spacerze, będzie próbował rozładować się w domu.
​- Jeśli nie zapewnimy pieskowi odpowiednich zabawek, ten może zacząć interesować się wyposażeniem domu. Może więc zdarzyć się, że pogryzie kanapę, zniszczy meble. Niestety zdarza się, że właściciele nie rozumieją, dlaczego pies się tak zachowuje, oskarżają psa o złośliwość i oddają go do schroniska, bo przedmioty są dla nich wartościowe niż żywa istota. Dla takiego psa to ogromna tragedia, bo nie wie, dlaczego w jednej chwili stracił rodzinę i bezpieczny dom, przecież nie zrobił nic złego, chciał się tylko bawić, więc sięgnął po to, co było w jego zasięgu- wyjaśnia Alicja Dorsch.
Zadbajmy więc o gadżety, które zmęczą pupila. Sprawdzą się tu wszelakie zabawki edukacyjne, maty węchowe. Ale nawet najlepsza będzie zabawa z właścicielem. – Poświęćmy więc czas naszemu przyjacielowi na czterech łapach. Bawmy się w
przeciąganie liny, uczmy psich sztuczek, rzucajmy piłkę. To nie tylko zmęczy psa, ale również pozwoli zbudować wyjątkową więź z właścicielem. Poza tym zabawa z psem jest najlepszym sposobem na to, by choć na chwilę zapomnieć o problemach codzienności i nauczyć się cieszyć z małych rzeczy. Nie sposób się przecież nie uśmiechnąć, widząc, ile radości pupilowi sprawia zwykła piłka czy sznurek- zachęca Kama Frąckowska – Pilarska.
Gdy nie mamy swojego czworonoga, o którego moglibyśmy zadbać, do rozpieszczania polecają się podopieczni schroniska „Miluszków” w Pile. Im też przydadzą się chroniące przed chłodem ubranka, zabawki czy pełnowartościowa karma. Za każdy podarek, „Miluszkowiaki” odwdzięczą się merdaniem ogonka. A jeszcze bardziej bezdomniaki ucieszą
się, gdy przed zimnymi dniami znajdą się ludzie, którzy zapewnią im ciepły, bezpieczny i pełen miłości dom. Z radością będą wylegiwały się przy kominku lub przy ciepłym kaloryferze, a w zamian pokochają nas bezgranicznie.
Kierownik Pilskiego Schroniska dla Zwierząt
Magdalena Korpal