PIŁA. Co do niedzielnego meczu (28 kwietnia) Tomasz Bartnik, prezes Euro Finannce Polonia Piła zapewnia, że ten na pewno się odbędzie. Po ostatniej „wpadce” organizatorów – zdaniem zawodnikow – z „nieregulaminowym” torem, dezycją władz klubu „wymieniany jest cały kompleks band i nawiezionych zostanie 100 ton nawierzchni, żeby przykryć nieszczęsne krawężniki i zniwelować na torze różne nierówności”.
Bo to właśnie o te „nieszczęsne krawężniki” poszło żużlowcom podczas ostatnich, prestiowych zawodów w Pile. Mimo, iż tor został przyjęty przez komisarza i sędziego zawodów, ci wnieśli swoje veto co do jego bezpieczeństwa. I turniej odwołano.
Aby uciąć wszelkie spekulacje władze klubu wpuściły więc na stadion przy Bydgoskiej ciężki sprzęt, który niweluje na torze wszelkie nierówności.
Wszystko wskazuje więc na to, że niedzielny mecz Polonii z Powerduck Iveston PSŻ Poznań odbędzie się zgodnie z planem.
(Red.)