Nie czekaj do ostatniej chwili ze zmianą opon z letnich na zimowe. Lepiej nie dać się zaskoczyć pogodzie i zadbać o swoje bezpieczeństwo dużo wcześniej. Właściwe ogumienie i rozważna jazda pozwolą nam bezpiecznie dotrzeć do celu.
W Polsce nie ma określonych terminów, od kiedy należy zakładać opony zimowe i kiedy je zdejmować. Zależy to od warunków atmosferycznych oraz rejonu, w jakim pojazd eksploatujemy. Producenci i sprzedawcy opon zalecają zmianę w momencie, gdy średnia temperatura zacznie spadać poniżej siedmiu stopni Celsjusza.
Za zmianą opon w okresie jesienno-zimowym przemawia kilka argumentów. Opona zimowa różni się od letniej wyglądem. Posiada szereg nacięć na blokach bieżnika, tzw. lamele. Mają one zmienne kształty, profile i głębokości po to, aby zapewnić doskonałą przyczepność. Wyróżnia je także skład mieszanki gumowej. Opony zimowe wykonane są ze specjalnych materiałów pozwalających zapewnić doskonałą przyczepność w niskich temperaturach, a większość producentów dodaje do mieszanki bieżnikowej krzemionkę oraz składniki antystarzeniowe celem podniesienia funkcjonalności ogumienia.
,,Zimówki” wykazują swoją wyższość szczególnie w niskich temperaturach, nawet na suchym asfalcie. Według przeprowadzanych testów droga hamowania samochodu wyposażonego w dobre opony zimowe skraca się średnio o 30%, w porównaniu do opon letnich.
Nie wskazane jest jednak stosowanie opon zimowych tylko na jednej osi pojazdu, szczególnie napędowej. Umożliwi to na pewno przyspieszanie, ale niestety spowoduje problemy z kierowalnością i statecznością samochodu w czasie pokonywania zakrętów i hamowania.
Wymieniając opony letnie na zimowe zadbamy o bezpieczeństwo swoje oraz innych. Sama wymiana opon jednak nie wystarczy. Musimy pamiętać także o kontrolowaniu ich stanu, czyli ciśnienia oraz głębokości bieżnika.
Karolina Górzna-Kustra
Nie czekaj, zmień opony na zimowe! – Aktualności – KPP Czarnków (policja.gov.pl)
fot. iStock