Polska zamarła, świat zamarł?.

Najnowsze Wydarzenia

Puste dworce i lotniska. Puste ulice, parki, place zabaw. Pojedynczy ludzie mijają się z daleka. Ktoś musi zrobić zakupy. W sklepach spożywczych z kolejkami różnie bywa, ale niektóre placówki handlowe wprowadziły już ograniczenia w sprzedaży. Najgorzej jest w aptekach. Tam zaczyna już brakować leków, zwłaszcza przeciwbólowych. Tak jest w Polsce. Ale podobnie sytuacja wygląda w wielu krajach świata. Ludzie wciąż panikują. Boją się ? to zrozumiałe. Coś nowego, nieznanego zawsze budzi niepokój. A tym razem muszą zmierzyć się z niewidzialnym wrogiem, który zbiera coraz większe tragiczne żniwo.

               

W Polsce obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego. Od 15 marca na 10 dni – z możliwością przedłużenia na miesiąc  – zamknięto granice. Zawieszono  międzynarodowe połączenia lotnicze i kolejowe. Dla Polaków,  którzy utknęli różnych częściach świata uruchomiono loty czarterowe.  Do Polski nie mogą wjeżdżać cudzoziemcy z wyjątkiem tych, którzy tu mieszkają lub pracują. Każdego, kto przekroczy granicę obowiązuje dwutygodniowa kwarantanna.

W związku z zagrożeniem koronawirusem rząd zdecydował o zamknięciu szkół, przedszkoli, żłobków, placówek kultury. Ograniczono funkcjonowanie galerii handlowych. Odwołano koncerty i imprezy sportowe. Jeszcze normalnie działają banki, sklepy spożywcze, drogerie i apteki. Bary i restauracje mogą serwować jedynie jedzenie na wynos. Nie wolno się gromadzić w grupach powyżej 50 osób.

                     

Te wszystkie obostrzenia są konieczne. Bo – jak przekonują specjaliści – jedyną formą prewencji przez zarażeniem COVID-19 jest izolacja. Dlatego ten kto może,  niech nie wychodzi z domu. A ci, którzy muszą, niech uważają na siebie. Wszyscy zachowujmy wzmożone środki ostrożności i dbajmy o higienę osobistą. I nie poddawajmy się! Nie tylko my, ale cały świat ? o czym zapewnia nas autor zamieszczonych zdjęć, który dzisiaj wraca do kraju z dalekiej wyprawy ?  jest pełen nadziei, że człowiek zwycięży z koronawirusem.  I tej myśli się trzymajmy!

                             

(Red.)

 Fot. RK