Meloman lepkie łapki

Na sygnale Najnowsze Piła Wydarzenia

PIŁA. 30-letni pilanin włamał się do lokalu gastronomicznego na terenie miasta, z którego ukradł dwa tysiące złotych i … bilety na koncert.

A wydarzyło się to pod koniec listopada ubiegłego roku.  Mężczyzna wszedł do lokalu przez okno, a gdy już był w środku dobrał się do gotówki.  Ukradł  dwa tysiące złotych i kilkanaście biletów na koncert.

W poszukiwania złodzieja włączyli się pilscy kryminalni.

Po przeanalizowaniu zebranego  w sprawie materiału funkcjonariusze wpadli na trop włamywacza, którym okazał się 30-letni mieszkaniec Piły. Amator cudzego mienia został zatrzymany 01 stycznia br. na terenie powiatu pilskiego przez policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego podczas kontroli drogowej – realacjonuje podkom. Żaneta Kowalska z KPP w Pile. -Mężczyzna przyznał się do popełnionego przestępstwa. Tłumaczył, że włamał się do obiektu, bo potrzebował pieniędzy. Wcześniej pracował w tym lokalu, znał dokładne rozmieszczenie pomieszczeń oraz miał wiedzę, gdzie znajduje się gotówka.

Mężczyzna był już karany za kradzieże. Tym razem grozi mu do 10 lat więzienia.

 (Red.)