Córka mieszkała ze zwłokami matki

Na sygnale Najnowsze Regiony Wydarzenia

STERDYŃ. Szokujące odkrycie w budynku w Sterdyni (woj. mazowieckie). W jednym z budynków w centrum wsi policjanci znaleźli „zwłoki ludzkie w daleko posuniętym stanie rozkładu”. To najprawdopodobniej ciało 86-letniej kobiety. W domu cały czas mieszkała jej córka.  

Był 7 stycznia 2022 r.

– Policjanci udali się do jednego z domów w Sterdyni, gdzie szukali zaginionego mężczyzny. W trakcie czynności w jednym z pomieszczeń funkcjonariusze odkryli zwłoki ludzkie w daleko posuniętym stanie rozkładu – informuje sierż. Aleksandra Borowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sokołowie Podlaskim.

Jak dodaje, na miejscu wykonane zostały oględziny pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Sokołowie Podlaskim. W sprawie zostanie przeprowadzone śledztwo, które wyjaśni okoliczności tego niecodziennego zdarzenia.

Z ustaleń portalu zyciesiedleckie.pl wynika, że zwłoki najprawdopodobniej należą do 86-letniej kobiety, która mieszkała w domu z  59-letnią córką. Kobiety nabyły ten dom w 2019 roku, przeprowadzając się do niego z Warszawy. Trudno jednak ustalić, kiedy starsza pani była widziana po raz ostatni.

-Nie raz zastanawialiśmy się dlaczego okno jest ciągle otwarte, ale w życiu byśmy nie pomyśleli, że tam ktoś umarł! Przecież ta jej córka ciągle tam mieszka. Może gdyby tam nikogo nie było, to zadzwoniłbym na policje, czy coś. Ale tak? To jest nie do pomyślenia – mówił Życiu Siedleckiemu mieszkaniec Sterdyni.

Prokurator Rejonowy w Sokołowie Podlaskim Leszek Soczewka poinformował, że w sprawie prowadzone jest śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.

– Córka 86-letniej kobiety została przesłuchana w charakterze świadka, ponieważ nie ujawniono żadnych podstaw, aby postawić jej zarzuty. Weryfikujemy uzyskane od niej informacje, oczywiście przeprowadzona zostanie również sekcja zwłok. Zbadamy też, czy niezgłoszenie śmierci kobiety związane było z ewentualnym wyłudzeniem świadczeń emerytalnych – informuje prokurator.
Kobieta po przesłuchaniu została zwolniona.
W domu ukrywał się także poszukiwany przez policjantów mężczyzna z Kołobrzegu. Jak ustaliła na daną chwilę prokuratura, nie miał on związku ze zgonem kobiety.
 (Red.)
(Źródło: Życie Siedleckie)
Fot. KPP Piła