Nigdy nie zrzekliśmy się naszych praw do odszkodowań

Najnowsze Polityka Wydarzenia
Nadszedł najwyższy czas by Niemcy zadośćuczyniły za krzywdy wyrządzone Polsce podczas II Wojny Światowej! Polska poniosła wówczas największe straty w ludności. W wyniku działań wojennych doznała też strat we wszystkich innych dziedzinach życia. Zostaliśmy pozbawieni szans rozwojowych na wiele lat. Dlatego trzeba przypominać o prawdzie, która coraz częściej jest negowana.
Różne antypolskie środowiska w tym niestety media i opozycyjni politycy opowiadają bzdury o polskich obozach zagłady, niejednokrotnie wskazując naród Polski jako przyczynę II Wojny Światowej. Teraz te same środowiska próbują skompromitować temat reparacji i całkowicie zanegować rzeczywistość jaką była śmierć tysięcy Polaków i zniszczenia na niewyobrażalną skalę, spowodowane przez naród Niemiecki. Trzeba pokazać międzynarodowej opinii publicznej, że Polska nie zapomniała i za zbrodnie wymaga zadośćuczynienia ze strony winnych. Nigdy nie zrzekliśmy się prawa do reparacji, nigdy nie zapomnieliśmy determinacji i poświęcenia naszych przodków, walczących o wolność naszą i całego świata.
Nasze żądania mają uzasadnienie prawne. Mając na uwadze umowę podpisaną w Moskwie w 1990 roku tzw. traktat 2+4 trzeba jasno powiedzieć, że Polska nie była sygnatariuszem tego traktatu.
Ponadto rząd PRL 27 września 1969 roku złożył w ONZ dokument, który nie był zrzeczeniem się przez Polskę praw do reparacji. Zawierał on żądanie spłaty przez Niemcy należnych Polakom odszkodowań wojennych. Nie ma żadnej noty dyplomatycznej rządu polskiego skierowanej do NRD o zrzeczeniu się polskich praw do reparacji. Kwestie prawne są zatem jasne i oczywiste. Powtórzę kolejny raz nigdy nie zrzekliśmy się naszych praw do odszkodowań za straty poniesione w II Wojnie Światowej. Poza tym prawo międzynarodowe nie przewiduje czegoś takiego jak przedawnienie zbrodni wojennych.
Myślę, że Niemcy, które chcą się uważać za lidera moralności i wysokiej etyki w Europie i na świecie powinny raz na zawszę temat zamknąć, usiąść z naszym rządem do rozmów, ustalić czas, termin i formę zadośćuczynienia za dokonane zbrodnie. Uważam, że nasze żądania są realne, gdyż reparacje zostały wypłacone różnym innym państwom, gdzie szkody były dużo mniejsze niż w naszym kraju. Co ważniejsze Polska nie jest osamotniona w dążeniu do odszkodowań.
Biuro Poselski Marty Kubiak