Pięciu na jednego. W ruch poszły nożyczki

Czarnków Na sygnale Najnowsze Trzcianka Wydarzenia

Najbliższe dwa miesiące w areszcie spędzi 22-letni mieszkaniec Trzcianki, który wraz ze swoimi kolegami na jednej z ulic pobił 21-latka, a następnie zaatakował go nożyczkami. Pokrzywdzony z dwoma ranami kłutymi, obrażeniami głowy oraz ogólnymi stłuczeniami ciała trafił do szpitala. Za popełnione przestępstwo agresorowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast pozostali podejrzani mogą trafić do więzienia na 8 lat.

12 grudnia br. około godziny 02:00 w nocy dyżurny trzcianeckiego komisariatu odebrał zgłoszenie ze szpitala o przyjęciu pacjenta z ranami kłutymi na udzie i okolicy klatki piersiowej, obrażeniami głowy oraz ogólnymi stłuczeniami ciała.

-Na miejsce natychmiast udali się miejscowi mundurowi. W rozmowie z pokrzywdzonym 21-letnim mieszkańcem gminy Trzcianka ustalili, że kilkadziesiąt minut wcześniej na jednej z ulic został zaatakowany przez pięciu  młodych mężczyzn. Sprawcy uderzali go rękoma i kopali po całym ciele, natomiast jeden z nich ugodził go dwukrotnie nożyczkami – relacjonuje asp. Karolina Górzna-Kustra z KPP w Czarnkowie.

Zaraz po przyjęciu zawiadomienia policjanci przystąpili do poszukiwania podejrzanych. W wyniku pracy operacyjnej piątka oprychów została szybko  zatrzymana.

-To mieszkańcy Trzcianki w wieku od 20 do 23 lat, wcześniej notowani za inne przestępstwa. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił przedstawić całej piątce zarzut pobicia, dodatkowo jeden z zatrzymanych, 22-letni mieszkaniec Trzcianki odpowie za pobicie z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Podczas przesłuchania mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów – mówi Górzna-Kustra.

14 grudnia br. sąd na wniosek prokuratora i śledczych zastosował wobec 22-latka dwumiesięczny areszt. Grozi mu do 10 lat więzienia. Pozostali podejrzani mogą trafić za kratki nawet na 8 lat.

(Red.)
Fot. KPP Czarnków